Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Policjant na motocyklu zginął w wypadku. Był na służbie (wideo)

Utworzony przez PIANO, 13 października 2013 r. o 09:49 Powrót do artykułu
Chyba jeszcze po imprezce nie otrzeżwiałeś! Jak takich mamy mieć prawników to uchowaj nas Panie Boże! Kretyn to bardzo delikatne określenie dla Ciebie. A złotówa która ma 62 lata to najczęściej półslepa i prawie głucha istota o spowolnionej reakcji. W Europie granica wieku dla cierpiarza to najczęściej 50 lat. Powyżej to są kaleki.
A co ty w życiu obserwowałeś obserwatorze oprócz budki z piwem ??.Mam 56 lat pracuje i zostało mi jeszcze 11 lat do emerytury( brawo panie premierze) Samochod to moje drugie narzędzie pracy .Przejeżdżam miesięcznie ok 4,5 tys kilometrów. Zyje i mam nadzieje ze będzie tak dalej, wiec zamiast nazywać mnie  polslepą kaleką wypij sobie jakieś tanie wino i zastanów sie co będzie jak ty będziesz miał 60 lat
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czas na kontrolę  badań  lekarskich  dziadkom  taryfiarzom !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taksówkarze w Lublinie jeżdżą jak 'pany' i wina ewidentnie leży po stronie włączającego się do ruchu. Prawidłowo jadący policjant na motorze mógł jechać nawet 200 km/h bądź ja czy Ty samochodem 120 km/h a taksiarz nie miał prawa wymusić pierwszeństwa!! Niestety! Trzeba uważać :|
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biegli fachowcy! Jak się was czyta to zrywa na torsje. Dlaczego Lublin musi być zawsze zagłebiem kapuścianych głąbów?
  Bo Lublin to zwieśniaczałe mieszczuchy, nie obrażając mludzi ze wsi. Wystarczy posłuchać miastowego "pana" czy "panią" i człowieka ze wsi. Ci w mieście niby to specjalnie mówią "wieśniacko" kalecząc język, i bez porównania człek ze wsi mówi bardziej "po polsku". Lansują się jacy to oni madrzy, a młodzież miastowa zamiast rozwijać się to uwstecznia się w rozwoju. Widać to po osobach dostających się na studia na lubelskich uczelniach. Politechnika, UMCS, KUL - większość i to przeważająca to ludzie ze wsi. Świadczy więc to o tym, że właśnie w mieście jest największe zacofanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie! Wyobraźcie sobie... wstajesz rano idziesz  z rodziną do np: kościoła / hipermarket ale jakiś pijany baran po sobotniej imprezie rozkojarzony i zamulony wpadnie na Twoją ........ idącą chodnikiem ( w miejsce kropek wstaw najbliższą osobę) bo gdyby tak się stało to co? zadzwonisz po kolegów czy policję??   Tyle nienawiści w was!  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale czas reakcji na zdarzenie zrealizowany. KGP sie cieszy. Policjant był pierwszy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak sie sklada ze wiekszosc taksowkarzy to chamy i prostaki bez taktu i wychowania..wiekszosc tez jest po sluyzbie albo w policji albo innych sluzbach mundurowych.. z kolei policja tez mysli i tak na prawde jest tego pewna ze stoi ponad prawemk i tak rzeczywiscie jest.. szkoda ze to wszytko kosztem obywateli.. oglonie jest tak ze wiekszosc z nich mysli ze wszystko im wolno tyczy sie to jednych i drugich.. policji nie cierpie z tegoi wzgledu ze wiekszosc z nich zwlaszcza kryminalnych nie dbaja o dojscie i wyegzekowanie prawdy tylko o to aby wyrok byl po ich stronie, po to aby sie wykazac i dostac premie czy awans,, zero ambicji takiej prawdziwej w ludziach w dzisiejsszych czasach.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dobrze że to nie ksiądz z kościoła obok wyjechał, bo pewnie wszystkie agencje pisałyby że księża to mordercy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego nic nie wspominają że policjant jechał z nadmierną prędkością a nie jechał do żadnej interwencji. Taksówkarz wyjeżdżając z zatoczki będąc już na przeciwnym pasie wyjechał dużo wcześniej motocykl jadąc przepisowo nie uderzył by w bok na przeciwnym lecz na swoim pasie. Jadąc bardzo a jechał i nie było to 100 km/godz ale dużo więcej wyjeżdżając z za wzniesienia jakie tam jest  w ostatniej chwili widzi miejsce gdzie doszło do zderzenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
każdy uczestnik ruchu ma prawo spodziewać się że inni uczestnicy stosują się do przepisów kodeksu drogowego i dotyczy to obu kierujących uczestniczących w tym zdażeniu bo motoyklista na pewno nie jechał przepisowych 50 km/h ...zresztą gdyby tak było z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić że by żył
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taksówkarz spojrzał w lusterko nic nie było i ruszył; a jak miał go zobaczyć jak ciął jak przecinak co najmniej 80-90 km/h. No 50 km/h to on nie jechał; zero śladów hamowania nawet gdyby był na sygnale to pojazd uprzywilejowany też powinien zachować należytą ostrożność i stosować się do ogólnych zasad ostrożności.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poruszający się mnotocyklem honda policjant nie zachowując należytej ostrożności z nadmierną prędkością uderzył w bok prawidłowo zawracającego  forda focusa STOP PIRATOM DROGOWYM
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miałem nie komentować, ale... Szanowni przedstawiciele samych prestiżowych zawodów, kulturalni, szanujący innych, bezbłędnie zachowujący się na drodze - nas taksówkarzy zawsze będziecie wrzucać do jednego worka - dla Was wszyscy jesteśmy złotówami, sałaciarzami, cierpami, prostakami, chamami, tłumokami nie potrafiącymi się zachować, nie szanującymi innych uczestników ruchu pasożytami drogowymi. Niech Wam będzie że każdy z nas nie szanuje przepisów, nie potrafi jeździć itd.  Jako trzydziestokilkulatek z przejechanym ponad milionem km, w tym kilkuset tys. na taxi - nie będę dyskutował - dla Was, każdy z nas to gnida. Kolegę po fachu - uczestnika zdarzenia wszyscy najchętniej powiesiliby na gałęzi. Wszyscy wiecie jakim był kierowcą - OK, nieważne, akurat ten facet to bardzo rozważny, ostrożny i doświadczony kierowca - ale Wy już znacie jego historię, dla Was na pewno zawsze był butnym, nie szanującym innych uczestnikiem ruchu, a oceniacie go tak tylko dlatego że zarabiał na życie jako taksówkarz. Z drugiej strony dla Was policjant, to tylko pies, który uważa że jest ponad prawem, który tylko karze Was niewinnych mandatami, który szaleje na motorze, bo może, którego też trzeba nienawidzić, bo przecież to policjant i policjanta nie należy szanować. Więc kto zasługuje na szacunek? Bo w waszym mniemaniu na szacunek nie zasługują ani taksówkarze, ani policjanci. Policjanta nie znałem, ale też nie wydaje mi się, by był to człowiek nierozważny i niepotrafiący zapanować nad maszyną - raczej z doniesień medialnych wynika, że ten funkcjonariusz miał spore doświadczenie i był jednym z lepszych policjantów ruchu drogowego. Sprawa jest głośna, bo w zdarzeniu brali udział uczestnicy ruchu identyfikowalni codziennie na ulicach - taksówkarz - jakich wielu, których widać na drogach, ale którego z definicji należy zmieszać z błotem, bo to przecież tylko "złotówa" a nie człowiek i policjant, czyli dla Was "pies", na dodatek na motocyklu, czyli dla Was "dawca", na dodatek z sekcji ruchu drogowego, co jeszcze podgrzewa atmosferę. Konkludując, nie bronię tu kolegi po fachu, jak pewnie wielu mi zarzuci, nie zrzucam tu też winy na policjanta - w chwili zdarzenia nie było mnie na miejscu, nie widziałem, nie wiem jak było. W moim mniemaniu błąd zapewne w jakimś stopniu popełniło obu panów. Który popełnił poważniejszy? Ustali to dochodzenie, materiał zbierze prokuratura, wyrok wyda sąd. Mieszanie z błotem któregokolwiek, tylko ze względu na to jaki zawód wykonywali, jest jednak podłe.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miałem nie komentować, ale... Szanowni przedstawiciele samych prestiżowych zawodów, kulturalni, szanujący innych, bezbłędnie zachowujący się na drodze - nas taksówkarzy zawsze będziecie wrzucać do jednego worka - dla Was wszyscy jesteśmy złotówami, sałaciarzami, cierpami, prostakami, chamami, tłumokami nie potrafiącymi się zachować, nie szanującymi innych uczestników ruchu pasożytami drogowymi. Niech Wam będzie że każdy z nas nie szanuje przepisów, nie potrafi jeździć itd.  Jako trzydziestokilkulatek z przejechanym ponad milionem km, w tym kilkuset tys. na taxi - nie będę dyskutował - dla Was, każdy z nas to gnida. Kolegę po fachu - uczestnika zdarzenia wszyscy najchętniej powiesiliby na gałęzi. Wszyscy wiecie jakim był kierowcą - OK, nieważne, akurat ten facet to bardzo rozważny, ostrożny i doświadczony kierowca - ale Wy już znacie jego historię, dla Was na pewno zawsze był butnym, nie szanującym innych uczestnikiem ruchu, a oceniacie go tak tylko dlatego że zarabiał na życie jako taksówkarz. Z drugiej strony dla Was policjant, to tylko pies, który uważa że jest ponad prawem, który tylko karze Was niewinnych mandatami, który szaleje na motorze, bo może, którego też trzeba nienawidzić, bo przecież to policjant i policjanta nie należy szanować. Więc kto zasługuje na szacunek? Bo w waszym mniemaniu na szacunek nie zasługują ani taksówkarze, ani policjanci. Policjanta nie znałem, ale też nie wydaje mi się, by był to człowiek nierozważny i niepotrafiący zapanować nad maszyną - raczej z doniesień medialnych wynika, że ten funkcjonariusz miał spore doświadczenie i był jednym z lepszych policjantów ruchu drogowego. Sprawa jest głośna, bo w zdarzeniu brali udział uczestnicy ruchu identyfikowalni codziennie na ulicach - taksówkarz - jakich wielu, których widać na drogach, ale którego z definicji należy zmieszać z błotem, bo to przecież tylko "złotówa" a nie człowiek i policjant, czyli dla Was "pies", na dodatek na motocyklu, czyli dla Was "dawca", na dodatek z sekcji ruchu drogowego, co jeszcze podgrzewa atmosferę. Konkludując, nie bronię tu kolegi po fachu, jak pewnie wielu mi zarzuci, nie zrzucam tu też winy na policjanta - w chwili zdarzenia nie było mnie na miejscu, nie widziałem, nie wiem jak było. W moim mniemaniu błąd zapewne w jakimś stopniu popełniło obu panów. Który popełnił poważniejszy? Ustali to dochodzenie, materiał zbierze prokuratura, wyrok wyda sąd. Mieszanie z błotem któregokolwiek, tylko ze względu na to jaki zawód wykonywali, jest jednak podłe.
Bardzo mądry post - niektóre osoby powinny wziąć go sobie do serca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do mik i do AZ: jeśli doszło do zderzenia na drugim pasie (przeciwnym) dlaczego nie wzieliście pod uwagę, że świętej pamięci policjant próbował uciekać na drugi pas?? Tak ciężko pomyslęć?? Zastanówcie się nim coś napiszecie przecież to nic nie kosztuje... [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kondolencje rodzinie składają policjanci WRD Biała Podlaska ,odszedł jeden z nas  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest to  analogiczny wypadek  do wypadku Jarosława  Wałesy, tak mi sie jakos nasunelo porownanie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo mądry post - niektóre osoby powinny wziąć go sobie do serca.
  Bardzo mądrze napisane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech odpoczywa w spokoju .Dobry z Niego był człowiek .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poruszający się mnotocyklem honda policjant nie zachowując należytej ostrożności z nadmierną prędkością uderzył w bok prawidłowo zawracającego  forda focusa STOP PIRATOM DROGOWYM
Na lewym pasie ruchu?? Gratuluję inteligencjii!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...